Movember – coroczna kampania mająca na celu upowszechnianie wiedzy na temat dolegliwości dotykających Panów.
Nazwa wzięła się z połączenia angielskich słów moustache (wąsy) i November (listopad). Tak powstał Movember, czyli nasz polski Wąsopad. Jak sugeruje nazwa, uczestnictwo w akcji polega na zapuszczaniu wąsów w listopadzie.
Cel: podniesienie świadomości społecznej na temat problemów zdrowotnych mężczyzn, ze szczególnym naciskiem na raka prostaty oraz raka jąder dotykający zwłaszcza młodych panów dla których temat profilaktyki wydaje się odległy.
Dane medyczne są alarmujące. Rak jądra i prostaty to jedni z najgroźniejszych zabójców. Na pierwszą chorobę najbardziej narażeni są mężczyźni pomiędzy 15 a 40 rokiem życia. Natomiast rak prostaty atakuje głównie po 40-tce i jest to drugi co do częstości występujący wśród mężczyzn nowotwór.
Szacuje się, że co trzeci mężczyzna w wieku między 50 a 80 rokiem życia i 80% panów, którzy ukończyli 80 lat, zachoruje na raka prostaty. Zajmuje on 4. miejsce pod względem śmiertelności na świecie. Fundacja Movember, która jest pomysłodawcą kampanii, wyznaczyła sobie zadanie przebicia się do świadomości mężczyzn i ich bliskich. Ma to zaowocować podniesieniem liczby wcześnie wykrytych i diagnozowanych przypadków raka, a co za tym idzie, również skutecznych kuracji. Upowszechnianie zdrowego trybu życia, badań profilaktycznych, nawyku samobadania, poznanie historii zachorowań na raka w rodzinie – kobietom mówi się o tym od lat, nareszcie przyszedł czas również na Panów.
Movember to naprawdę wartościowa inicjatywa, dlatego zamiast chichotać, warto przychylnym okiem spojrzeć na panów, którzy decydują się zapuszczać wąsy w listopadzie. W tego typu kampaniach społecznych ważne jest każde wsparcie.
